Na półkach supermarketów i dyskontów regularnie pojawiają się nowe roślinne produkty – zwiększa się ich dostępność i różnorodność, a sklepy stale poszerzają regały z roślinnymi opcjami. Decyzję o wprowadzeniu na rynek roślinnych alternatyw podejmują już nawet producenci oferujący tradycyjne produkty pochodzenia odzwierzęcego. W Polsce wyzwanie podjęły między innymi takie firmy jak: Mlekpol, Roleski czy Sokołów. Świadczy to o tym, że doceniają oni wielkość roślinnego trendu i chcą dotrzeć również do tej grupy konsumentów. Bez wątpienia w ciągu ostatnich lat zainteresowanie roślinnymi produktami w branży stale rośnie. Ale jak duży jest ten rynek i jakie jest zainteresowanie konsumentów?
Według niedawno opublikowanego raportu (link) w ciągu ostatnich 2 lat rynek produktów roślinnych w Europie wzrósł aż o 49%. Wartość sprzedaży wyniosła 3.6 miliardów euro pod koniec 2020 roku. Dwoma najpopularniejszymi kategoriami produktów, które przyczyniają się do zmian i dominują na rynku, są alternatywy mleka i mięsa. W większości krajów wzrost sprzedaży został odnotowany na większą skalę w dyskontach w porównaniu do supermarketów.
Raport przygotowany w ramach Smart Protein Project przedstawia analizę danych dotyczących wyborów konsumenckich w 11 europejskich krajach pomiędzy 2018 a 2020 rokiem. Skupia się na 6 kategoriach produktowych: alternatywach mleka, jogurtu, sera, lodów, mięsa i ryb. Co więcej, w raporcie możemy porównać konkretne typy produktów i dowiedzieć się między innymi: jak popularne są jogurty sojowe w porównaniu do kokosowych, czy roślinny ser w plastrach sprzedaje się lepiej niż tarty albo czy konsumenci sięgają częściej po alternatywy mięsa, które są mrożone lub chłodzone.
Smart Protein Project jest prowadzony w ramach programu Horizon 2020 wspierającego badania naukowe i innowacje w Unii Europejskiej. Projekt ma na celu opracowanie i stworzenie produktów bazujących na nowych źródłach białkach, a jednocześnie pełnowartościowych, przyjaznych środowisku, akceptowanych przez konsumentów i zapewniających bezpieczeństwo żywnościowe.
Wzrost wartości sprzedaży produktów roślinnych jest najbardziej dynamiczny w Niemczech (97%) i Wielkiej Brytanii (73%). Za to we Włoszech ten rynek rozwija się najwolniej i jest to jedyny kraj, w którym odnotowano spadek (1%) wartości sprzedaży.
Alternatywy mleka to kategoria produktów, która jest dostępna w każdym z 11 krajów uwzględnionych w raporcie. Napoje roślinne są szeroko akceptowane i postrzegane jako najłatwiej dostępne na półkach sklepowych – alternatywy mleka na dobre zadomowiły się już wśród mainstreamowych produktów. Dane sugerują też, że Europejczycy częściej kupują napoje owsiane w porównaniu do sojowych i migdałowych.
Alternatywy mięsa cieszą się coraz większym zainteresowaniem. W Niemczech i Austrii odnotowano olbrzymi wzrost sprzedaży tego typu produktów – odpowiednio 226% i 82%. W krajach takich jak Belgia, Holandia i Wielka Brytania konsumenci kupują więcej roślinnego mięsa niż produktów z pozostałych badanych kategorii.
Czytaj też: Co grillować na majówkę?
Zapotrzebowanie na alternatywy sera jest coraz bardziej widoczne szczególnie w Holandii, gdzie zanotowano 400% wzrost popytu. Następne w kolejności są Wielka Brytania (165%) i Niemcy (150%). Za to sprzedaż alternatyw jogurtów poszybowała w górę w Belgii (497%), a roślinne zamienniki ryb osiągnęły 623% wzrost wartości sprzedaży w Niemczech.
Warto podkreślić, że preferencje różnią się pomiędzy krajami, a raport nie wyczerpuje wszystkich informacji i bazuje na produktach dostępnych w określonym czasie. Mimo to jest świetną lekturą, która może okazać się szczególnie przydatna dla producentów i sprzedawców żywności – wskazuje bowiem, na jakich produktach powinni się skupić w najbliższych latach.
Źródła: Smart Protein Project