11 Posłów i Posłanek na czele z Posłem Frankiem Sterczewskim wystosowało interpelację do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi na temat rozwoju branży żywności roślinnej i potrzeby zakończenia prac nad projektem rozporządzenia dotyczącym zakazu nazewnictwa. W odpowiedzi Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje o zawieszeniu prac nad projektem.
Interpelacja ws. rozwoju branży żywności roślinnej
Posłowie i Posłanki, w tym Sylwia Bielawska, Marek Jan Chmielewski, Daria Gosek-Popiołek, Klaudia Jachira, Ewa Kołodziej, Maciej Konieczny, Iwona Maria Kozłowska, Anita Kucharska-Dziedzic, Dorota Olko oraz Małgorzata Tracz, w piśmie do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi podkreślili konieczność zmian w zakresie produkcji żywności w celu przeciwdziałania katastrofie klimatycznej, wskazali rolę produkcji mięsa w degradacji środowiska, podkreślili znaczenie branży roślinnej i jej rozwoju, a także zwrócili uwagę na potrzebę zakończenia prac nad projektem rozporządzenia dotyczącego zakazu nazewnictwa.
W ramach interpelacji poselskiej, oficjalnego zapytania do Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zadali następujące pytania:
- Dlaczego kontynuowano prace nad zmianą rozporządzenia po zmianie rządu i kierownictwa ministerstwa?
- Jakie argumenty przemawiają za zmianą rozporządzenia?
- Czy w konsultacjach reprezentowana była branża roślinna, np. przez Polski Związek Producentów Żywności Roślinnej? Jeśli nie – dlaczego?
- Jakie podmioty reprezentujące stronę społeczną wzięły udział w konsultacjach? Ile z nich reprezentowało branżę producentów roślinnych, a ile producentów produktów zwierzęcych?
- Kiedy można spodziewać się przerwania prac nad tym zbędnym projektem?
Cały tekst interpelacji poselskiej można znaleźć na stronie Sejmu.
Czytaj też: Opinia Polskiego Związku Producentów Żywności Roślinnej o projekcie MRiRW
Odpowiedź Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi
W ramach odpowiedzi na powyższe pytania Stefan Krajewski, Wiceminister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ogłosił zawieszenie prac nad szkodliwym dla branży roślinnej zakazem stosowania nazw “kiełbasa”, “szynka” czy “wędlina”. Jednocześnie zapowiedział powołanie zespołu roboczego, który w przyszłości ma zająć się tą kwestią. Według deklaracji Wiceministra Stefana Krajewskiego branża roślinna zostanie uwzględniona w pracach tego zespołu.
“W związku z bardzo dużą ilością uwag oraz rozbieżnymi stanowiskami partnerów społecznych otrzymanych w ramach konsultacji publicznych ww. projektu rozporządzenia oraz sugestii Branży dotyczącymi powołania międzybranżowego zespołu, który będzie miał na celu wypracowanie kierunku działań dla ochrony nazw charakterystycznych dla branży mięsnej oraz uporządkowania zasad znakowania roślinnych alternatyw produktów mięsnych prace nad projektem rozporządzenia zostały zawieszone.
Obecnie w Ministerstwie prowadzone są prace nad powołaniem Zespołu.
Zakłada się, że jednym z działań Zespołu będzie opracowanie rozwiązań legislacyjnych w zakresie znakowania produktów roślinnych będących alternatywą dla produktów mięsnych bądź próba ustalenia zasad znakowania tych produktów w dokumentach poza legislacyjnych – nazewnictwo, informacje dobrowolne, sposób prezentacji, takich które
zagwarantują konsumentom rzetelną informację co do kategorii wybieranych produktów.
Do udziału w pracach Zespołu zostaną zaproszeni m.in. przedstawiciele branży mięsnej i branży roślinnej – podmioty, które zgłosiły uwagi do projektu, przedstawiciele konsumentów, Głównego Inspektoratu Jakości Handlowej Artykułów RolnoSpożywczych oraz eksperci naukowi.“
Oficjalną odpowiedź Stefana Krajewskiego można znaleźć na stronie Sejmu.
Liczymy na realizację zapowiedzi Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi i włączenie branży roślinnej oraz organizacji pozarządowych w dalsze prace nad nazewnictwem roślinnych alternatyw. Mamy nadzieję, że przeprowadzane, m.in. przez RoślinnieJemy, liczne badania ostatecznie udowodnią, że nie ma potrzeby wprowadzania zakazów. Konsumenci nie mylą produktów mięsnych i roślinnych.
W 2022 r. badania opinii publicznej przeprowadzone przez Panel Ariadna pokazały, że 96% polskich konsumentów nie zdarza się nigdy albo prawie nigdy wybierać przez pomyłkę roślinnych produktów zamiast mięsa. W grudniu 2023 r. badanie powtórzono i otrzymano takie same wyniki.
Zadano także pytania, które miały pokazać, czy obecne nazwy umożliwiają prawidłowe zidentyfikowanie składu produktu. Jedynie 6 procent konsumentów na pytanie: „Czy według Ciebie produkt o nazwie <<bezmięsna szynka czosnkowa>> zawiera w składzie mięso?” odpowiedziało tak. To pytanie zadano także w odniesieniu do innych produktów. 73 do 76 procent konsumentów nie oczekuje znalezienia mięsa w składzie produktów takich jak roślinne kiełbaski, bezmięsna kiełbasa, wędlina sojowa, czy wędlina wegańska. 6 do 7 procent konsumentów uważa, że w składzie tych produktów znajdzie mięso. Reszta ankietowanych wybrała odpowiedź „trudno powiedzieć”.
Czytaj też: Polska Federacja Producentów Żywności o projekcie Ministerstwa Rolnictwa: „Można to uznać za dyskryminację”