Pizza z roślinnym serem w sieci Papa John’s – test

Papa John’s, jako pierwsza w Polsce sieć pizzerii, wprowadza pizzę z roślinnym serem. W ofercie dostępne są pizze Warzywna Uczta i Pikantna Śródziemnomorska. Można też stworzyć własną kompozycję z dostępnych składników, wymieniając tradycyjny ser mozzarella na roślinny Sheese. Jako Roślinniejemy objęliśmy patronatem tę nową, pyszną ofertę Papa John’s!

Papa John’s jest jedną z trzech największych sieci pizzerii na świecie. Pod koniec stycznia br. wprowadziła pizzę z wegańskim serem w 350 restauracjach w Wielkiej Brytanii. Ze względu na duże zainteresowanie żywnością wegańską w Warszawie, to właśnie stolica Polski stała się kolejnym miastem, w którym sieć postanowiła poszerzyć ofertę o pizzę z serem roślinnym.

Wszyscy kochają pizzę – weganie również, a tych w Warszawie jest bardzo wielu i stale ich przybywa. To dla nich, jak również dla fleksitarian i wszystkich poszukiwaczy nowych smaków, postanowiliśmy wprowadzić pizze wegańskie. Pomyśleliśmy także o tych osobach, które ze względu na nietolerancję laktozy musiały odmawiać sobie takiej pozycji w menu. Chcieliśmy stworzyć produkt, który smakiem będzie jak najbliższy tradycyjnej pizzy, bez kompromisów dla jakości. Udało się to dzięki zastąpieniu tradycyjnego sera roślinnym Sheese mówi Joanna Zawada, Dyrektor Marketingu sieci Papa John’s w Polsce. – Kluczowym składnikiem jest więc „sheese”, który przeszedł liczne testy jakościowe
i smakowe, zdobywając uznanie środowiska wegańskiego na Wyspach Brytyjskich oraz szereg nagród –
dodaje Joanna Zawada.

Sheese jest wytwarzany na niewielkiej wyspie Isle of Bute, położonej w pobliżu zachodnich wybrzeży Szkocji. Stworzono go z myślą o osobach, które poszukują produktów alternatywnych dla nabiału, których produkcja jest też przyjazna dla środowiska. Sheese zdobył ponad 19 nagród i wyróżnień w ciągu ostatnich trzech lat. Brytyjska organizacja PETA przyznała mu najlepszej bezmlecznej alternatywy dla sera podczas Vegan Food Awards w Wielkiej Brytanii.

W RoślinnieJemy wspieramy wszelkie inicjatywy promujące bardziej roślinną dietę oraz firmy, które inwestują w nowe, wegańskie produkty i dania. Bardzo cieszymy się, że Papa John’s Polska zdecydował się na taki ruch i że dzięki temu weganizm (albo fleksitarianizm!) w Warszawie będzie jeszcze łatwiejszy. Mamy nadzieję, że sieć urośnie w szybkim tempie i oferta roślinna szybko obejmie kolejne miasta, póki co nasza wysłanniczka – Julka Merchelska, przetestowała dla Was wegańskie pizze Papy John’sa, przygotowała dla Was piękne zdjęcia i zdaje treściwą relację:

Już sam wygląd obu smaków pizzy bardzo zachęca do wygryzienia się w nie jak najszybciej. Moim zdaniem podstawą smacznej pizzy jest dobre ciasto. Papa John’s na szczęście mnie nie zawiódł – spód jest puszysty, lekko chrupiący i bardzo sycący, czyli taki jaki być powinien. Pizzę wegańską dostaniemy w dwóch wariantach: Śródziemnomorską, która jest nieco bardziej pikantna i stonowana oraz Warzywną Ucztę – ta z kolei jest pełna kolorów i dużo dzieje się tu smakowo. Wyczuwamy nutki słodkie, słone, kwaśne i lekko orzechowe – a wszystko to w świetnych proporcjach. Ale przejdźmy do kwestii najważniejszej – wegańskiego sera. Sheese poradził sobie naprawdę dobrze z roślinną wersją sera do pizzy – doskonale się topi, lekko się ciągnie i smakuje rzeczywiście podobnie do tradycyjnego sera. W połączeniu z innymi składnikami pizzy tworzy smak, który trudno odróżnić od wersji niewegańskiej. Oba smaki naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyły, ale moim faworytem jest Warzywna Uczta.

Brzmi i smakuje tak dobrze, że wspólnie z Papa John’s szykujemy dla Was specjalną ofertę na #RoślinnePoniedziałki, bądźcie czujni! 🙂 Obecnie wegańska pizza jest dostępna w sześciu lokalach sieci Papa John’s w Warszawie oraz w dostawie – przez stronę www.papajohns.pl. Dokładna mapa zasięgu zamówień znajduje się na stronie: https://www.papajohns.pl/adresy

Weronika Pochylska
Head of Plant Based Campaigns w Anima International i PR Manager kampanii RoślinnieJemy. Pasjonatka marketingu kulinarnego, kuchni azjatyckiej, polskich reportaży i kultury hip-hopowej. W wolnych chwilach wpatruje się w seriale osadzone w latach '80-'90, Trójmiasto i swoje zwierzęta.